Nihil fit sine causa – Dorota Dziedzic-Chojnacka, (Fantazje Zielonogórskie. Tom 5) Koziorożec i Smok – Magdalena Kucenty, (Smokopolitan (3)) Simon – Marcin Sergiusz Przybyłek, (Wolsung Antologia tom 2) Milczenie owcy – Robert M. Wegner, (Legendy polskie) Pajęczarka – Przemysław Zańko, (Fantastyka. Wydanie Specjalne 4/2015 (49))
Jak co roku dostajemy darmowy zestaw najlepszych opowiadań polskich twórców, no dobrze może poza jednym opowiadaniem, to także za darmo możemy przeczytać w antologii Legendy Polskie, firmowane z tego co widziałem i promowane przez allegro. Więc ocenię tylko te, które można znaleźć akurat w tym zbiorku. Po pierwsze, jest o niebo lepiej jak w zeszłym roku, nie wiem czy panowała wtedy aż tak wielka posucha, że znaleźć się musiały tam aż dwa opowiadania Pana Stefana D., może i tak, ale aż dwa!! (Przez to człek był pełen obaw...) Tym razem przynajmniej trzy dziełka są naprawdę godne polecenia, owszem najpierw otrzymamy "mikrodobro", które może stanowić najwyżej miłe początki obcowania z antologią, poznamy jezioro, spoglądające na ludzi, chyba najsłabsze z całego zestawienia. "Koziorożec i Smok" to już rzucenie na głęboką wodę, a właściwie pełną krwi arenę, porządne połączenie SF z prozą gladiatorów, bardzo solidna praca, chociaż żal, że nie przekuta w dłuższą formę, a teraz największa zagwozdka z Marcinem Przybyłkiem udamy się do umysłu zdolnego rzemieślnika, rzuconego w wir pracy, pogardy i historii, która będzie chciała rozgrywać jego żywot, Przemysław Zańko to tymczasem piękny steampunk, którego stanowczo za mało nad Wisłą, Imperium wiktoriańskie tuż po wojnie, bardzo kobieca literatura, to pośród dwóch ostatnich opowiadań powinna rozegrać się walka o laur im. Zajdla. Ostatnie przeczytam już w Legendach.
Najbardziej zapadły mi w pamięć 'Koziorożec i Smok' Magdaleny Kucenty i 'Simon' Marcina Sergiusza Przybyłka. 'Pajęczarka' Przemysława Zańko też ciekawa ale jak dla mnie trochę niedopełniona.